Nawet w najbardziej dopracowanym projekcie nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Często zdarza się, że jakąś pracę musimy wykonać na ASAP bo goni nas deadline, którego nieuchronne zbliżanie z pewnością nie pomaga w podejmowaniu przemyślanych i trafnych decyzji. Jednak porażka nie jest przecież końcem świata wbrew temu co powszechnie się uważa. Porażka to tak naprawdę pewnego rodzaju przystanek w drodze do celu. To stacja na której zatrzymanie jest okazją do refleksji i wyciągnięcia wniosków. Właśnie to doświadczenie płynące z fuckupuów pokazuje, że niosą one e sobą pewną wartość pomagając nam się rozwijać w roli specjalistów a później często i przedsiębiorców. To właśnie dzięki nauce jaką możemy wyciągać ze swoich porażek możemy krok po kroku zbliżać się do celów jakie sobie postawiliśmy. Jedak kto mówi, że musimy się uczyć tylko i wyłącznie a swoich błędach? W końcu innym również zdarzają się złe decyzje i pomyłki mogące być dla as cenną lekcją. Dlatego właśnie przemyśleniami na temat takich błędów postanowili się z nami podzielić prelegenci podczas kolejnej edycji Crash Mondays.
- Dokładnie sprawdzajmy wszelkie źródła danych, na których bazujemy
- Zastanówmy się czy warto tak grzać gdy robimy RTM
- Wszelkie ustalenia trzeba spisywać
- Warto określić definicję idealnego klienta ponieważ zupełnie inaczej wygląda współpraca gdy jest nim startup niż wtedy jest nim firma z rozsądnym działem marketingu
- Nie oczekujmy od klienta, że będzie wiedział wszystko, w końcu to też dla wiedzy nas zatrudnia
- Nie lekceważmy małych klientów bo małe projekty mogą otworzyć drogę do dużych a nawet najmniejszy klient może z czasem urosnąć
- Rekrutując pracowników pośpiech nie jest wskazany
- Do sprawnego funkcjonowania firmy potrzebne są 3 typy osób: specjalista, przedsiębiorca i manager
- Budowanie zespołu to pewien proces trwający począwszy od formowania się teamu poprzez jego burzliwe docieranie się aż po stopniowo normowanie osiąganie oczekiwanych wyników gdy już mamy dojrzały zespół
- Warto zadawać sobie trzy kluczowe pytania: dlaczego? jak? co?
- Drużyna ma się uzupełniać
- Warto komunikować standardy, których się oczekuje – lepiej nie zakładać, że coś co jest oczywiste dla nas będzie takie również dla innych
- Wskazane jest aby już na samym początku działalności starać się opierać o pewne standardy i normy
- Na to co się powtarza warto przygotować procedury, które jednak powinny być na tyle elastyczne aby mogły ewoluować wraz z firmą
- Sprawdzaj wszystko dwa a nawet minimum trzy razy – błąd może zdarzyć się każdemu ale skoro można go uniknąć niewielkim kosztem to warto to zrobić
- Poznaj dobrze swoją branżę i otoczenie konkurencyjne – strategia wchodzenia w biznes niczym dzik w szyszki zazwyczaj nie kończy się dobrze.
- Pamiętaj o tym, że praca z domu również może być efektywna jednak nie każdy się do niej nadaje
- Zanim się coś kupi warto się dwa razy się zastanowić czy to faktycznie jest nam potrzebne
- Trzeba pamiętać o tym, że nasz czas też ma określoną wartość a więc należy go mądrze inwestować
- Nie wiemy wszystkiego – wiedza ekspertów może być bardzo pomocna
- Klient, agencja oraz współpracownicy to równorzędni partnerzy w projekcie
- Okres próby warto stosować nie tylko w przypadku pracowników ale również klientów
- Na pierwszym spotkaniu z klientem warto uważać na słowa a zwłaszcza wszelkie obietnice
- Umowa powinna być spisana w jak najbardziej szczegółowej formie
- Przed podpisaniem warto zweryfikować kto jest upoważniony do złożenia na niej podpisu
- Starannie wyceniaj wszelkie dodatkowe zlecenie
- Informuj jasno klienta jeśli dane zlecenie wychodzi poza zakres Twoich usług
- Jeśli klient ma konkretne oczekiwania to nie warto uszczęśliwiać go na siłę
- Zakres odpowiedzialności oraz to kto ją będzie egzekwował musi być precyzyjnie określony
- Raportuj wszelkie prace
- Brief to podstawa
- Pamiętaj, że żadnego zlecenia nie musisz brać wbrew sobie
- Doprecyzuj zasady rozliczania
- Nie obawiaj się windykowania długów
- Zbytnia zuchwałość zaburza racjonalną ocenę sytuacji i możliwości
- Zbytni hurraoptymizm sprawi, że zlekceważymy zagrożenia
- Niekiedy mamy klapki na oczach zbytnio skupiając się na naszej wizji i ie dostrzegając momentu, w którym być może warto skręcić z pierwotnie obranej ścieżki
- Skupianie się na pierdołach może skutecznie zająć nasz cenny czas i odciągnąć nas od tego co naprawdę jest ważne
- Należy dobrze rozumieć swój produkt/usługę a także grupę docelową
- Gówniany dostawca potrafi położyć nawet najlepszy projekt
- Fuckupy świetnie łączą ludzi – nawet skuteczniej niż pasje
Jak więc widać te wszystkie błędy potrafią wysnuć naprawdę wiele wniosków mających za zadaie przede wszystkim uchronić przed problemami w przyszłości. Mowa tutaj zarówno o współpracy klientem, w ramach której czyha na nas wiele niebezpieczeństw jak i o pracy przy własnych projektach, które mogą zostać położone przez jeden detal.